Berlin – Wyspa Muzeów
Z Unter den Linden przez most Marx-Engels-Brucke dostaniesz się na Marx-Engels-Platz, gdzie dawniej mieścił się Pałac Cesarski, którego pozostałości zburzono po wojnie. Zachowano jedynie balkon, z którego Karl Liebknecht obwieścił w 1918 roku wybuch rewolucji niemieckiej i który wcielono w budynek Staatsrat (Rady Państwa) po drugiej stronie placu. Marx-Engels-Platz stanowi obecnie trzon dużej wyspy na Sprewie w centrum miasta. Północno-zachodnia część wyspy, odchodzącej w kształcie półwyspu od Marx-Engels-Platz, nosi nazwę Museumsinsel (Wyspa Muzeów) i tutaj mieszczą się najbardziej znane muzea Berlina wschodniego. Kilka słów przestrogi: wiele działów jest zamkniętych z bliżej niewyjaśnionych „przyczyn technicznych”, a wszystkie muzea z wyjątkiem Pergamonu są nieczynne w poniedziałki.
Na Museumsinsel zgromadzone są najlepsze spośród zbiorów, które uniknęły zniszczenia i grabieży podczas wojny i okupacji. Na północ od Marx-Engels-Platz mieści się Stare Muzeum (Altes Museum); (śr.-sob. 9.00-18.00, pt. 10.00-18.00), jeszcze jeden budynek projektu Schinkla z silnymi wpływami neoklasycznymi, w którym obecnie znajduje się muzeum sztuki. Dział powojenny był sponsorowany przez władze w celu stworzenia wrażenia, że istniało coś takiego jak sztuka NRD-owska. Tylko quasi-religijne dzieła Alberta Eberda wyłamują się ze schematów, czy też konwencjonalnych eksperymentów reprezentowanych przez pozostałych artystów. Przy odrobinie szczęścia można obejrzeć Kupferstichkabinett, duże zbiory sztychów i grafik, łącznie z 57 wspaniałymi ilustracjami do Boskiej komedii wykonanymi przez Botticellego. Są też dzieła Rembrandta, Diirera i Lucasa Cranacha. W dziale poświęconym XIX i XX-wiecznej grafice niemieckiej zgromadzone są prace Kathe Kollwitz i Maxa Slevogta: jest także dział z grafikami Daumiera, Maneta, Degasa, Rodina, Renoira, Muncha i Toulouse-Lautreca.
Zaraz za Altes Museum mieści się Neues Museum, jedne z nielicznych pozostałych ruin wojennych w Berlinie Wschodnim, które jest stopniowo odbudowywane, aby dać schronienie zbiorom nie mieszczącym się w innych muzeach. Tuż obok znajduje się Nationalgalerie (śr.-sob. 9.00-18.00, pt. 10.00-18.00), troszkę nazbyt wybujały przykład postschinklowskiego neoklasycyzmu, w którym obecnie mieszczą się największe zbiory sztuki w Berlinie Wschodnim. Sekcja XIX-wieczna na parterze roi się od nudnych portretów i pejzaży, co jest dziedzictwem konserwatyzmu cesarza Wilhelma II, który odmawiał zakupu bardziej awangardowych prac. Nie licząc paru Cezannów, bardzo skąpe są zbiory impresjonistów, które muzeum zawdzięcza Kaiserowi, w sumie cała galeria na parterze jest dość nieciekawa. Galeria sztuki XX-wiecznej odznacza się niezłymi zbiorami ekspresjonistów, twórców z Bauhausu i grupy Neue Sachlichkeit (Nowa rzeczowość) oraz obejmuje dzieła ekspresjonistycznych ugrupowań z Drezna i Monachium, Die Briicke i Der Blaue Reiter. Warto także rzucić okiem na prace Otto Dixa, upolitycznione fotomontaże Johna Heartfielda z lat dwudziestych i trzydziestych oraz pełne wyrazu realistyczne rzeźby Ernsta Barlacha.