Po roku 1815 Berlin przez ponad trzydzieści lat cieszył się pokojem i stabilizacją, lecz nie ominęły go nastroje rewolucyjne, które opanowały Europę w 1848 roku. Pod wpływem wydarzeń we Francji i pism Karola Marksa (który mieszkał tu w latach 1837-1841) Berlińczycy zażądali większego wpływu na swe własne sprawy. Król Fryderyk Wilhelm IV (1795-1861) odmówił. 18 marca mieszkańcy zebrali się przed pałacem, aby przedstawić swe żądania. Dwóch żołnierzy spośród rozpędzających tłum wojsk przypadkowo dwukrotnie wystrzeliło i demonstracja przerodziła się w rewolucję. Wzniesiono barykady i między powstańcami a lojalistycznymi wojskami rozgorzała 14-godzinna bitwa. Według przekazów naocznych świadków zarówno bogaci jak i biedni dołączyli się do buntu. 183 berlińczyków i 18 żołnierzy poniosło śmierć w walkach.
Przerażony gniewem swych poddanych Fryderyk Wilhelm IV zarządził wycofanie wojsk do Spandau, pozostawiając Berlin w rękach rewolucjonistów, którzy nie zdołali jednak wykorzystać sytuacji. Założono wprawdzie parlament i milicję obywatelską, lecz zamiast zaatakować Spandau lub powziąć inne środki w celu umocnienia rewolucji, nowe zgromadzenie zajęło się sprawą ochrony pałacu królewskiego przed wandalizmem. Nie podjęto próby proklamowania republiki lub przejęcia budynków publicznych i ta przebiegająca niesłychanie spokojnie rewolucja była skazana na porażkę.
21 marca król pojawił się publicznie z nosząc czarno-czerwono-złoty symbol rewolucji. Nie zdoławszy jej stłumić, proponował przyłączenie się do niej, wraz z większością swych ministrów i książąt. Król wygłosił mowę na uniwersytecie, nie obiecując zbyt wiele, lecz rozwodził się nad ideą jedności Niemiec, co wywarło duże wrażenie na zebranych liberałach. W pełni przywrócono porządek; w październiku natomiast armia pruska pod generałem Wranglem wkroczyła do Berlina i wymusiła rozwiązanie parlamentu. Berlińczycy bądź zrezygnowali z walki, bądź wraz z milionami innych Niemców udali się na uchodźstwo.
Nastąpił okres tłumienia rewolucji. Fryderyk zaprzestał noszenia trójkolorówki i rozpoczął prześladowania liberałów, a wrotce potem postradał zmysły. Jego brat, książę Wilhelm — który prowadził lojalistyczne wojska na barykady — został regentem, a następnie królem Otto Von Bismarck mianowany został kanclerzem (1862) mimo powszechnej nienawiści. jaką budził pośród Berlińczyków.
W międzyczasie Berlin błyskawicznie się rozwijał, przekształcając się w kosmopolityczne, nowoczesne miasto przemysłowe Wolna prasa oraz liberalna przeszłość wywierały nacisk na pozbawiony wpływów parlament, Reichstag. ku irytacji Bismarcka i króla (który miał się wkrótce proklamować cesarzem czyli Kaiserem) Jednakże Bismarck został bohaterem narodowym po przygniatającym zwycięstwie Prus nad Austrią w Bitwie pod Konigratz (1866), które otworzyło Prusom drogę do zjednoczenia — i zdominowania — Niemiec. Choć gdzie indziej liberalizm zanikł pod wpływem militarystycznego nacjonalizmu. Berlińczycy nadal wybierali liberalnych deputowanych do Reichstagu, który po zjednoczeniu Niemiec w 1871 roku stał się parlamentem dla całego kraju. Mimo to Berlin pozostał miastem nieobliczalnym. To tutaj podjęto trzy próby zabójstwa Cesarza Wilhelma I; w wyniku ostatniej, na Unter den Linden (1878) w ciele Wilhelma pozostało trzydzieści odłamków szrapnela. Podczas gdy Kaiser wracał do zdrowia, Bismarck wykorzystał zamach jako pretekst do czystki socjalistów, zamykał ich pisma i prześladował związkowców. Rozwój związków zawodowych był bezpośrednim skutkiem nieubłaganej urbanizacji. Pomiędzy 1890 a 1900 rokiem liczba ludności Berlina podwoiła się, osiągnąwszy 2.000.000 i w takich dzielnicach robotniczych jak Wedding wyrosły tysiące kamienic. Klasa robotnicza popierała Partię Socjaldemokratyczną (SPD), której deputowani stanowili podstawową siłę opozycji w Reichstagu.
W 1890 roku cesarz Wilhelm II „wyrzucił za burtę Pilota” (Bismarcka), lecz kraj pozostał w większości militarystyczny i autorytarny. W Berlinie jednak nadal utrzymywał się buntowniczy liberalizm, a miasto stopniowo zyskiwało cechy nowoczesnej stolicy. Ten tradycyjny ośrodek handlowy i dyplomatyczny chlubił się tramwajami elektrycznymi, kolejką podziemną i innymi innowacjami technicznymi epoki.