Za kulisami Berlina wschodniego jest zupełnie inne miasto to prawdziwe, gdzie ludzie mieszkają, pracują i bawią się i które nie ma nic wspólnego z turystycznymi atrakcjami w centrum. Większość z tego wszystkiego mieści się na przedmieściach, które różnią się od siebie nawzajem podobnie jak przedmieścia w miastach zachodnich. Wszędzie łatwo dojechać, S-Bahnem, U-Bahnem, tramwajem lub autobusem i jeśli nie zdobędziesz się na ten wysiłek, zobaczysz tylko cząstkę prawdziwego Berlina wschodniego.
Prenzlauer Berg
Jeśli już będziesz już w mieście, zdecydowanie powinieneś pojechać do Prenzlauer Berg. Ta zaniedbana dzielnica robotnicza rozciąga się na północny wschód od centrum, i jest ukrytym sercem miasta. Podczas wojny była obiektem walk, lecz nie została obrócona w gruzy i większość kamienic wybudowanych na przełomie stuleci, aby zapewnić zakwaterowanie stale rosnącej populacji robotników fabrycznych, nadal stoi. Wiele osamotnionych budynków z zarośniętymi Hinterhofe (podwórzami) wygląda, jakby nie były odnawiane od czasów wojny i nadal widać na nich zniszczenia powstałe podczas bitwy o Berlin.
Aby się dostać do Prenzlauer Berg idź na stację U-Bahnu Dmitroffstrasse lub Schonhauser Allee. W labiryncie zaniedbanych uliczek pomiędzy Schónhauser Allee na zachodzie, Prenzlauer Berg na wschodzie, Dmitroff Strasse na południu i Wisbyer Strasse na północy, znajdziesz kawiarnie należące do najlepszych w całym mieście. Do Prenzlauer Berg, podobnie jak do Kreuzberga w Berlinie zachodnim, zjeżdżało wielu zwolenników alternatywnego stylu życia i artystów pragnących żyć na marginesie społeczeństwa NRD, co nie było takie łatwe jak w Berlinie zachodnim, jeśli weźmiemy pod uwagę totalitaryzm państwa w byłych krajach komunistycznych.
Do najbardziej znanych ulic należy XlX-wieczna Husemannstrasse, przy której stoi wiele kamienic czynszowych. Po wojnie została przywrócona do pierwotnego stanu i przekształcona w swego rodzaju skansen starego Berlina. Przy Husemannstrasse jest wiele sklepów i kawiarni z XIX-wiecznym wystrojem wnętrz, lecz ceny i towary są współczesne. Jest również drogi sklep ze starociami oraz stajnia, gdzie można wynająć wóz zaprzężony w konia, jeżeli naprawdę chcesz się wczuć w XIX-wieczną atmosferę.
Aby się tam dostać, jedź U-Bahnem do Dmitroffstrasse lub idź piechotą z Rosa-Luxemburg-Platz (około 20-25 minut). Przy tej samej ulicy jest też kilka muzeów należących do najlepszych w Berlinie Wschodnim.
Museum Berliner Arbeiterleben um 1900 (Muzeum Życia Klasy Robotniczej, wt. i czw.-nd. 11.00-18.00, śr. 10.00-20.00) pod numerem 12, koncentruje się na warunkach życia klasy robotniczej na przełomie stuleci; zrekonstruowane mieszkanie z historycznym wystrojem wnętrza i umeblowaniem odtwarza atmosferę panującą w zatłoczonych kamienicach czynszowych.
Jest również sekcja poświęcona ogródkom działkowym, które dla wielu berlińczyków pracujących w fabrykach stanowiły powrót do wiejskich korzeni oraz okazję na wzbogacenie diety owocami i warzywami z własnej plantacji.
Kiedy podczas pierwszej wojny światowej i później nadeszły ciężkie czasy, działki te uratowały wielu berlińczyków od śmierci głodowej, a niektóre rodziny wręcz mieszkały w szopkach na działkach podczas kryzysu mieszkaniowego w tej epoce.
Choć muzeum poświęcone jest głównie okresowi przełomu stuleci, jest również dział poświęcony atakom nazistów na ruch robotniczy w latach dwudziestych i trzydziestych.
Kilka domów dalej, przy Husemannstr. 8, jest Friseurmuseum (Muzeum Fryzjerstwa), ciekawe i zabawne. Jest to prywatna instytucja, której kustosz jest prawdziwym entuzjastą i osobiście cię oprowadzi, jeśli wyrazisz zainteresowanie.
Godziny otwarcia nie są określone, lecz zapukaj do drzwi i jeśli ktoś będzie w środku, to powinieneś zostać oprowadzony.
Słowo przestrogi na temat Prenzlauer Berg: po zmroku robi się tam trochę niezbezpieczne. Zdarzają się napady, a jeśli wyglądasz niekonwencjonalnie, miejscowe skiny są agresywne i rasistowskie.